Długo myślałam, co powiesić nad moim kuchennym stołem, żeby cieszyło oko, było oryginalne i pasowało do naszej kuchni. Podoba mi się surowe, loftowe oświetlenie. Ale moja kuchnia jest malutka i trochę wiejska :( Duże, metalowe lampy kompletnie u nas nie pasują. I co tu zrobić, żeby był wilk syty i owca cała? Kupiłam oprawki w IKEA, słoiki na Allegro.
I do dzieła :)
I do dzieła :)
Będzie loftowo i wiejsko, hihiii...
Poprosiłam mojego M, by pomógł mi wyciąć otwory szerokości oprawek w pokrywkach od słoików. Wkręciłam małe LED-y, założyłam słoiki.
Kiedy Maro powiesił słoje nad stołem, przypomniałam sobie jak kiedyś na Pintereście widziałam ogromne pomieszczenie z wiszącymi na kablach lampami. Każda z nich owinięta na starej gałęzi. Zrobiłam to samo. Miałam starą gałąź po świątecznych ozdobach. Pisałam o tym TU .
Lubimy drewno, niech wisi i cieszy oko. :)
Kiedy Maro powiesił słoje nad stołem, przypomniałam sobie jak kiedyś na Pintereście widziałam ogromne pomieszczenie z wiszącymi na kablach lampami. Każda z nich owinięta na starej gałęzi. Zrobiłam to samo. Miałam starą gałąź po świątecznych ozdobach. Pisałam o tym TU .
Lubimy drewno, niech wisi i cieszy oko. :)
A przy okazji będzie rozgałęziaczem kuchennego oświetlenia.
Zaszalałam i nie wiem, czy domownicy długo wytrzymają z takim oświetleniem,
ale przynajmniej jest oryginalnie :)
ale przynajmniej jest oryginalnie :)
Zawsze można zmienić i wrócić do starej wersji. :)
Dziękuję, że mnie odwiedzacie. Może jestem próżna,
ale uwielbiam czytać Wasze komentarze.
Miłego dnia,
Beata
Dziękuję, że mnie odwiedzacie. Może jestem próżna,
ale uwielbiam czytać Wasze komentarze.
Miłego dnia,
Beata
Nowe jest piękne :))
OdpowiedzUsuńDzięki :))
UsuńBeatko...Ty wiesz jak ja bardzo lubię takie robótki...też myślałam o takiej lampie, no ale zdecydowaliśmy się na lampę metalową ;-). Dobrego dnia ;-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie, boję się, że na dłuższą metę moi domownicy nie wytrzymają z tą gałęzią. Zobaczymy może się uda :))) Miłego...
UsuńWyszło rewelacyjnie! Jest klimat wiejski z taką nutką skandynawskiego. Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, zawsze to trochę inaczej :)
UsuńWow! Beatko świetna lampa :) Uwielbiam takie indywidualne robótki, a Wy w tym jesteście mistrzami!
OdpowiedzUsuńBuziaki, Marta
dziękuję, to taka fajna zabawa :)
Usuńcudna. sama marzę o słoikach. ale gałąź jest mega! jesteś niesamowicie twórcza!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :))) pozdrawiam
Usuńkreatywne :) mnie też czeka zmiana oświetlenia w kuchni
OdpowiedzUsuńpowodzenia :)
UsuńŚwietny pomysł. Wyglądają oryginalnie, a jednocześnie swojsko.
OdpowiedzUsuńtak jak miało być :))) Miłego dnia
UsuńBeatko masz niesamowite pomysły, lampa wygląda świetnie i niezwykle oryginalnie :)
OdpowiedzUsuńBeata wyszło super. Moim zdaniem o wiele lepiej pasuje do Was - właśnie ta gałąż z uwiellbianego drewna I te słoiki No po prostu cudo
OdpowiedzUsuńZawsze mnie zaskakujesz :-)
Miło mi :))) Uściski
UsuńBardzo mi się podoba Twój pomysł ze słoikowym oświetleniem:) ..i fajnie, że jak Ci się znudzi, to zawsze możesz sobie urozmaicać zmieniając lub tworząc kolejne cudo:) ..ale czy ja wiem, czy będziesz chciała coś zmieniać..? Tak jest bardzo fajnie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Ale miałaś świetny pomysł! Wow! Ale fajnie że widzisz coś a później możesz to wprowadzić i u siebie! A pomysł z słoiczkami mega!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na nowy post: www.homemade-stories.blogspot.be
Ty to jesteś niezła kombinatorka , jak już coś wykombinujesz to magia jakaś, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie i jeszcze zostało sporo miejsca na wieszanie ozdób :)
OdpowiedzUsuńŁadnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie sama kwestia oświetlenia jest niezwykle ważna i muszę przyznać, że teraz przekonałam się do technologii LED. W sumie odkąd odkryłam sklep https://sklep.neonica.pl/ to właśnie tam przede wszystkim kupuję wszystko to co niezbędne jest do oświetlenia.
OdpowiedzUsuń