Wiem! pamiętam!
O serniku pisałam w maju TU ale jeszcze raz Was nim zanudzę.
Tym bardziej, że wyjątkowo w tym roku nie możemy nacieszyć się truskawkami.
Więc jemy je w każdej postaci, aż do znudzenia :)
Mam tylko nadzieję, że to ciacho nigdy nam się nie znudzi. :)
Dziękuję za to, że na chwilę zatrzymujecie się tutaj - przy głodnej pomysłów :)
Ogromne uściski,
Beata
Wygląda smakowicie :). Co prawda w moim stanie nie mogę jeść surowych jajek, ale truskawki czemu nie :). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo specjalnie dla Ciebie: galaretka z truskawkami :)
UsuńPysznościami kusisz :) Przepysznie wygląda.
OdpowiedzUsuńDziękuję, dlatego go tak lubimy :)
UsuńSerniki z galaretkami nie należą do moich ulubionych, ale ten wygląda naprawdę smakowicie :) Chyba wypróbuję w najbliższym czasie przepis, zanim najlepszy czas dla truskawek się skończy. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPolecam, :)
UsuńTo gdzie wpaść na kawę z serniczkiem?
OdpowiedzUsuńZapraszam do Wesołej :)
Usuńmniam !
OdpowiedzUsuńO mój Boże! Mniammmmiiii <3
OdpowiedzUsuńKliknij proszę TUTAJ i zapraszam na swojego bloga! :)
Życzę miłej niedzieli !
www.izabielaa.blogspot.com
Mnie sie nie nudzi:)) Piekne i smaczne:)
OdpowiedzUsuń