Ostatnio bawiłam się w zabarwianie drewna za pomocą octu jabłkowego i gwoździ. Pisałam o tym TU . Kolor tego drewna jest niesamowity. Kawałek zwykłego dębu zmienił się na grafitowy, przydymiony pniak. Chciałam zabezpieczyć powierzchnię jednocześnie nie zmieniając koloru i pomalowałam bezbarwnym lakierem. Kawałek drewna, na którym pracowałam wydał się cudowną bazą do wieszaka. Tylko na co? Wyciągnęłam wszystkie swoje haczykowo-gałkowe skarby i robiłam przymiarki. Wybrałam szklane (plastikowe) gałeczki, które nadadzą drewnie trochę lekkości.