Dzisiaj chciałabym pokazać Wam jak odmłodziłam dębowy kredens moich przyjaciół. Pracowałam nad nim jeszcze w zeszłym roku. I jakoś się złożyło, że dopiero dzisiaj wstawiam tego posta.
Zawsze staram się opisywać co robię "krok po kroku", ponieważ mam cichą nadzieję, że komuś moje opowiaski się przydadzą. Może kiedyś, ktoś wpadnie na Hungry for ideas i zdecyduje odnowić stary, rodzinny mebelek czytając moje "krok po kroku". Dzisiaj będzie inaczej. W telegraficznym skrócie, chociaż prace nie były takie prędkie, będzie więcej zdjęć niż opisów. Miłego oglądania :)
Wyglądał tak :