Uwielbiam ten przedświąteczny czas. Można przystroić w domu dosłownie wszystko i żaden z domowników nie jest zdziwiony, że coś głupiego wymyśliłam. :)
W mojej kuchni nie da się nic świątecznie przystroić poza oknem. Więc użyłam swojej jesionowej gałęzi i powiesiłam ją w oknie kuchennym. Na niej zawiesiłam nieregularnie bałtyckie szyszki na biało-czerwonym sznureczku. Wcześniej, przyozdobiłam szyszki białą, kredową farbą.
Niby nic, a oko cieszy ;)
Serdecznie Was pozdrawiam,
Beata :)
Pięknie i za przysłowiowy grosik:)))
OdpowiedzUsuńTak, tanio a cieszy :) pozdrawiam
UsuńNaturalne, nie przecukrzone....super. Biegnę do ogrodu po szyszki.
OdpowiedzUsuńSuper!!! Pozdrawiam
UsuńBardzo fajny pomysł. Lubię prostotę. I załapałaś się na zdjęcie "między szyszkami"
OdpowiedzUsuńDziękuję! Faktycznie trochę mnie widać :))
UsuńFajny pomysł, a ja nie mam szyszek :(( Okno wygląda świetnie
OdpowiedzUsuńBardzo prosty, uroczy patent, szyszki to taka naturalna ozdoba:))
OdpowiedzUsuńProsta i urocza:)
OdpowiedzUsuńProste, a jednocześnie takie urocze. Kuchnia zaraz nabiera świątecznego wyglądu :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, chyba tak zrobię u siebie bo wygląda mega:) pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńСупер! Я тоже сделаю, спасибо за идею!
OdpowiedzUsuńTakie dekoracje zawsze się obronią, okno wygląda pięknie :).
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń