15 marca 2016

Wielkanocny wianek

Za oknem zima. W nocy spadł śnieg, rano chlapa. Pogoda nie ułatwia nam życia. Wszyscy chcemy już wiosny, ciepłego słoneczka, zielonych trawników jak to w mieście, a tu nic. Musiałam coś wymodzić dla pocieszenia oka i duszy. Oczywiście inspiracją są Wasze blogi. Piękne świąteczne dekoracje, kolorowe lub proste dekoracje, które nakręciły mnie na zrobienie czegoś do naszego mieszkanka. Ponieważ mam pod oknem dość rozrośnięte dzikie wino, poobcinałam parę długich wąsów i złożyłam je w regularny wianuszek. Pomalowałam białą farbą w sprayu i wyciągnęłam dekorację z zeszłego roku. I wyszło coś takiego:




Wieczór spędzony miło i pożytecznie. :) Polecam każdemu w te bure dni. Zabawa w zajęcia plastyczne są genialną terapią na naszą codzienność. I nie mówię, że tak mi źle na tym świecie. To nie o to chodzi. Ja po prostu cieszę się z każdej drobnej rzeczy. A jeszcze kiedy jest zrobiona własnoręcznie i praktycznie z niczego? To dopiero radocha :)










Wianek zawisł w kuchni przy skarbach. Zające też znalazły swoje miejsce. 





Dziękuję, że wpadacie do głodnej pomysłów :) czyli do mnie :)
Ślę uściski,
Beata



26 komentarzy:

  1. Ależ on śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładny wianek, subtelny i delikatny :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. :) ach tak, takie działania twórcze dają przyjemne samopoczucie :) no i gdy jeszcze powstanie coś z niczego to już wogóle! Piękny wianuszek!! :)
    ..gdy rano za oknem ujrzałam śnieg, zastanawiałam się, czy aby to nie sen..?;) Niestety okazało się to rzeczywistością...i tak nadal pokapuje. Zapaliłam zapachową świecę w słoneczniki;)) więc odganiam tą szaroburą pogodę;) ..do tego herbatka z bergamotką, trawą cytrynową i różą:) polecam! Od razu człowiek się lepiej czuje, jakby taką wiosno-letnią już pogodę ducha przywołuje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, koniecznie. Pięknie napisałaś: herbatka z bergamotką, trawą cytrynową i różą..... Mniam

      Usuń
  4. Beatko piękny wianek stworzyłaś...wianki moja druga miłość:) też lubię zadziałać ręcznie! pozdrawiam serdecznie Ania

    OdpowiedzUsuń
  5. przepiękny, uroczy, delikatny, anielski :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładny, delikatny i w pięknej kolorystyce. U mnie też już wiankowo i wielkanocnie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie umiem robić wianuszków. Ale pewnie kiedyś się naumiem, bo podobają mi się bardzo. Twój jest śliczny, lubię taką spokojną kolorystykę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękny!!! Taki " naturalny skarb" :) i nic dziwnego, że przy skarbach zawisł :) Cudo
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny uplotłaś ten wianuszek. Ja właśnie zabieram się za mój, dziecina śpi a ja mam chwilę wolnego. Zapraszam do wypatrywania efektów. Pozdrawiam Malwina lassosnowy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczny wianuszek. Już wiem, czego mojemu brakuje. Zauważyłam też piękne kieliszki do jajek. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś myślałam o zbieraniu jajeczników, ale miejsca brak :) pozdrawiam

      Usuń
  11. Piękności!:) Ja jeszcze nigdy nie plotłam wianków. Muszę się w końcu nauczyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ślicznie :-)
    Ach starczy juz tych burych ja chcę słońca !!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Twarzowy:) Niech rozświetli nam życie słoneczkiem skoro już jest taki wiosenny:) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  14. uroczy, taki bardzo delikatny.

    OdpowiedzUsuń
  15. Chyba muszę w końcu wziąć się za dekoracje świąteczne :)
    Wianek w naturalnych barwach pasuje do twojej niebieskiej kolekcji :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczny wianek :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Lubię takie delikatne dekoracje. Piękny :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że ze mną jesteście i zostawicie po sobie ślad w postaci komentarza :) Uwielbiam je czytać :)