W dechach do serwowania, krojenia itp. zakochałam się od pierwszego wejrzenia.
Po pierwsze- że jest to drewno, po drugie - że wykonane ręcznie!!!
Kocham rzeczy, które są niepowtarzalne, niepospolite i z charakterem :)
Więc co zrobiłam?
Kupiłam dębową deskę, o której pisałam TU .
Urzekła mnie, więc kupiłam dębowe dechy, które czyściliśmy TU .
Potem trochę szlifowania, docierania i olejowania i .....są .
Każda inna, każda w swoim stylu i każda z charakterem.
Widać piękne słoje, sęki i małe, jasne żyłki jakby ktoś w nich mieszkał ?
Zresztą sami zobaczcie, bo moje słowa tego nie opiszą :)
Na koniec, chcę podziękować za Wasze komentarze, to takie miłe ...:)
I życzę miłego tygodnia,
Beata
CUDOWNE, absolutny hicior. Możecie spuchnąć z dumy :-) A swoją drogą - możesz polecić olej? Bo kupiłam jeden produkt i nie byłam zadowolona a patrząc Wasze dechy....oj dech mi zaparło.
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana!!!! Olej z orzechów włoskich kupiłam na allegro firmy "Brandle". Sprzedawca handluje artykułami z Niemiec.
UsuńDziękuję za namiar Beatko - lecę szukać.
UsuńPiękne, Beatko! Naprawdę, urzekające! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Inka
Dziękuję Ci bardzo Inko :)
Usuńprzecudne!!!Właśnie jestem na etapie szukania idealnych desek do serwowania. Maz nie ma czasu by mi zrobic...
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki!!!
UsuńPrzepiękne wykonanie, ale też i materiał szlachetny. Jednak co dąb, to dąb... Żaden królewski stół nie powstydziłby się takich deseczek ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, to drewno to nr 1
UsuńPiękne! A czym oleiłaś? Mam drewnianą deskę z IKEA i nie mogę sobie z nią poradzić
OdpowiedzUsuńUżywałam oleju z orzecha włoskiego, pięknie uwydacznia słoje i sęki, :)
UsuńPiękne, podoba mi się to, że każda jest inna :) Z charakterem, usłojone uroczo. Bardzo lubię drewniane deski, mam dwie takie.
OdpowiedzUsuńTak każda jest inna i dlatego są wyjątkowe :) pozdrawiam,
UsuńSwietna sa. Podobne kupilismy w Toskanii, z drzewa oliwnego .
OdpowiedzUsuń