5 listopada 2014

Kuchenny wieszak "wood"


Pewnie wiecie, że ostatnio zakochaliśmy się w dębie. Piszę zakochaliśmy, ponieważ moją pasję podziela również mój M. Mamy wiele ciekawych pomysłów, które każdy z nas, stara się zrobić według własnego gustu. Przedmioty, najczęściej dębowe deski do serwowania, które tworzymy są wynikiem wspólnych rozmów, rozważań, konsultacji ale też i przyjemnym spędzeniem wolnego czasu. Jesteśmy po ślubie ponad 18 lat, ale wydaje mi się, że nigdy nie byliśmy tak zgodnymi przyjaciółmi jak teraz. Czy to magia DREWNA? może......
I kiedy tak dłubiemy w tym drewnie, czasami wpadam na jakiś pomysł, który koniecznie chcę zastosować u nas w mieszkanku. Aż wstyd się przyznać, ale mieszkając 16 lat nie miałam  wieszaczka na kuchenne przydasie. A to dlatego, że ściereczki najczęściej wieszałam na kaloryferze pod oknem. Od kiedy przeniosłam kaloryfer pod stół o TU już nie mam miejsca. Potrzeba matką wynalazków, więc wygrzebałam kawałek pięknego dębu z sękiem i poprosiłam mojego M by wyczarował coś do naszej kuchni. 



Zamówiłam kute haczyli, żeby pasowały do naszego pięknego wieszaka na dechy 

 



I jest :) wisi i mam nadzieję, że będzie służył jak najdłużej.
 






Takie małe a cieszy:) Siedzę w kuchni i co chwila gapię się na to cudeńko, hihii... 
Wiem, że do świąt jeszcze dużo czasu, ale może macie ochotę obdarować bliską osobę naszymi przedmiotami z duszą :) Zapraszam do naszego sklepu AFTER BETTER .  A może macie ciekawy pomysł na wyjątkowy podarunek? Z ogromną przyjemnością zajmiemy się realizacją.
*
Ale wciągnęłam się w magię świąt, kiedy za oknem piękna jesień :)
Życzę miłego dnia,
Beata

 


32 komentarze:

  1. przepiękny ten wieszak! ja uwielbiam takie drewno, stare, z historią... zaraz lece do Waszego sklepiku pooglądać co tam macie:)
    ps. zazdroszczę - wspólna pasja to cos mega ważnego w życiu:)

    ps.2. pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam na moje sówkowe candy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. gratuluję pomysłu a mężowi pięknego wykonania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. i co tu dużo mówić!? - fantastyczny!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny ten wieszaczek, prosty, taki prosty, że aż się chce go mieć :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię takie proste i funkcjonalne przedmioty :)))
    Świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow... sama bym taki przygarnęła do siebie..
    pasował by idealnie!
    BUZIAK :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli masz ochotę to napisz jaki chcesz na maila i zrobimy, pozdrawiam

      Usuń
  7. Pięęęęękny wieszak!!!:) ..i ten sęk...!!!! Wspaniałe dzieło, proste, bez zbędnych udziwnień, tak jak lubię:) Drewno jest stworzone do kochania po prostu, nic dodać, nic ująć:)
    Serdecznie pozdrawiam:)
    Kamila

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak, ja też mięknę jak widzę te dechy :)

      Usuń
  8. O tak - dąb! To bardzo solidne drewno i powiem Ci, że z wiekiem coraz bardziej mi się podoba.... :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Beata, wiesz, ze Twoja kuchnia zmierza w kierunku toskanskich klimatow...Pieknie.
    W mojej glowie rodzi sie pewien pomysl..Musze pogadac z jeszcze jedna kolezanka...Wy robice takie cuda!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie! napisz proszę co to takiego, jestem bardzo ciekawa :) Ściskam

      Usuń
  10. Beatko,bardzo mi się podobają wasze drewniane wyroby a wieszaczek jest po prostu świetny!!!
    Oj,coś wiem na temat zerkania i uciechy takimi małymi rzeczami-mowa o mojej nowej półeczce ;p
    Ściskam mocno!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielkie dzięki. A Twoją półkę widziałam, jest śliczna :)

      Usuń
  11. Wow! Rewelacja! Wieszak jest genialny!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale się dzisiaj półkowo zrobiło :-) Za każdym razem gdy oglądam Twoje dzieła ( sorry i Pana M) jestem pod wrażeniem Pięknie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy z Panem M (Marek) i pozdrawiamy

      Usuń
  13. Prezentuje się naprawdę fantastycznie, super wyszedł!:)) Pozdrawiam Cię serdecznie i cudownego dnia dla Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Beatko jest styl jest praktyczność ;-). Świetnie Wam to wyszło...można takie hasło rozpowszechniać: Drewno zbliża ;-). Udanego dnia dla Ciebie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wspaniały! Minimalistyczny, wysmakowany :) Coś magicznego jest w drewnie...
    O czymś podobnym myślę do przedpokoju, ale wciąż jestem na etapie "myślenie" ;)
    Pozdrawiam,
    Inka

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny pomysł, niby coś prostego a zarazem jak efektownego. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że ze mną jesteście i zostawicie po sobie ślad w postaci komentarza :) Uwielbiam je czytać :)