13 marca 2015

Etui na dysk

 
Hungry for ideas prowadzę już trzeci rok i mam ogromną ilość zdjęć. Pewnie każda z nas ma tysiące zdjęć, które były lub są materiałem do pisania postów. Odnawiając mebel czy przerabiając starucha robię bardzo dużo ujęć każdego etapu prac. Potem oczywiście przeglądam je i te które są dobre zostawiam. Zazwyczaj zapisywałam je na płytkach, by nie trzymać na laptopie. ALE! Trochę mnie to irytowało. Kiedy szukałam zdjęcia z przed roku, nie miałam pojęcia na której płytce je mam! Robię też dużo zdjęć desek After better . I kiedy ktoś chce mieć deskę "taką samą jak była na stronie" to szukałam tą deskę "taką samą" w stosie płytek ze zdjęciami.... Więc pomyślałam, żeby ułatwić sobie życie, kupię dysk zewnętrzny. Taki, by pomieścił wszystko co mam. :) Zrobiłam porządek ze wszystkimi zdjęciami: blogowymi, deskowymi i familijnymi.
Teraz mam wszystko w jednym miejscu.
 
 

 
Niestety nie kupiłam etui, więc uszyłam sama z grubego szarego filcu. 











Nie jest może najmodniejszy, ale za to jedyny :)
Najważniejsze żeby chronił moją pracę czyli zdjęcia.



 
 
A jak Wy przechowujecie swoje zdjęcia i w jaki sposób? 
Jest piatunio, więc życzę Wam miłego weekendu :)
 
Beata
 
 
 
 


11 komentarzy:

  1. Bardzo fajne etui, oryginalne, ładne i na pewno skutecznie ochroni dysk :)
    Ja zdjęcia również przechowuję na dysku zewnętrznym, to chyba najwygodniejsze rozwiązanie :)
    Pozdrawiam cieplutko, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, fajnie jest mieć wszystko w jednym miejscu :)

      Usuń
  2. Też mam dysk zewnętrzny ale nadal mam rozgardiasz zdjęciowy :) Trochę tu, trochę tam a trochę nie wiem gdzie :)
    Pomysł na etui wykorzystam.
    Pozdrawiam piąteczkowo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne etui :). Praktyczny i estetyczny dodatek!
    Bardzo podoba mi się połączenie tej szarości z niebieską nitką :)
    Miłego dnia Beatko!
    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Martuś, lubię niebieski więc zaryzykowałam. pozdrawiam

      Usuń
  4. Oj moje zdjęcia- praktycznie wszystkie-mam w kompie a to chyba błąd ;p Nie dość ,że zabierają miejsce to przecież zawsze może coś się przytrafić i zdjęcia przepadną. Od czasu do czasu robię ich przegląd,niepotrzebne usuwam ale przydałoby się je gdzie indziej przechowywać.
    Z filcu jeszcze nic nie szyłam ale ostatnio nabrałam ochoty żeby coś z niego zrobić,np.etui na komórkę lub okulary.Jak na razie używam go do usztywnienia koszyczków ;p
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie gdzieś zapisz. Nigdy nie wiadomo co się może stać, a trochę szkoda stracić fajowe zdjęcia :) pozdrawiam

      Usuń
  5. Super przydatny i sliczny I tak jak mowisz tylko twoj Ja trzymam sie zasady ze od razu przy kopiowajiu aparatu porzadkuje zdjecia Dzieki temu trzymam tylko te dobre -na dysku oczywiscie
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. I tio jest swietny pomysl, zeby "przezyly". Mam tak zabezpieczona tylko czesc zdjec. Fajne to filcowe ubranko:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że ze mną jesteście i zostawicie po sobie ślad w postaci komentarza :) Uwielbiam je czytać :)