2 lutego 2015

Parę migawek z wyjazdu

 
Właśnie wróciłam z urlopu :)
Kocham góry zimą, więc parę dni w magicznym miejscu jest dla mnie najlepszym lekarstwem.
A to magiczne miejsce to Szczawnica. Małe, uzdrowiskowe miasteczko położone nad potokiem Grajcarkiem. Wydaje się, że czas tu się zatrzymał. Są nowoczesne uzdrowiska, ale na każdym kroku widać stare, drewniane domy, które kiedyś były pięknymi kurortami, a teraz na coś czekają tylko nie wiadomo na co :( Stoją opuszczone i tylko nieliczni zatrzymują się by podziwiać ich piękno.
Trochę to przykre. Zrobiłam parę zdjęć na pamiątkę.
 
 





 
Oczywiście popstrykałam też piękne widoki :)
 
 







 
 
I narty też się przydały :))))
 
 
 
Kochane! Bardzo, ale to bardzo dziękuję za wszystkie komentarze i maile. Ostatni czas nie był łatwy, ale naładowałam akumulatory i wracam z głową pełną pomysłów. Serdecznie Wam dziękuję :)
 
Pozdrawiam gorąco,
Beata
 
 
 




 


22 komentarze:

  1. Beatko to wspaniale że udało się wypocząć - też lubię Szczawnicę:) ..a niedaleko jest wąwóz Homole, byłaś może? Zimą nie odwiedzałam, tylko cieplejszym czasem tam bywam:)
    Tak, wiele tam starych domów, też się kiedyś zastanawiałam, czy ktoś w końcu to wyremontuje, czy ...zamieni na nowoczesne uzdrowiska, domy wczasowe..ale masz rację, piękne są:)
    Ach widoki niesamowite!!:)))

    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie byłam tam :( wstydzę się, bo w Szczawnicy byłam ponad 10 razy, buuuu...... Ale postanowiłam, że jeśli kiedyś wygram dużą kasę ( ale nie gram ) to kupię taki jeden dom i go wyremontuję!!!! są takie piękne ..... Buziaki

      Usuń
    2. To kupimy taki dom na spolke, od dwana mnie taki pomysl neci:)

      Usuń
    3. :) to i ja się dołączam!:))))
      Beatko, czy próbowałaś już tego proszku/pasty o którym mowa u mnie na blogu?:)
      Ciekawa jestem Twoich odczuć:)
      Daj znać jak wypróbujesz:)
      Utulenia:**

      Usuń
  2. Na pewno po takich przeżyciach naładowanie baterii to podstawa :).
    Beatko urlop widzę udany, bo kadry z pięknymi ujęciami!
    Lecę przejrzeć je raz jeszcze :)
    Buziaki! Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Martuś, masz rację. Urlop udany więc do roboty :)))

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. oj tak, oglądam je ciągle i ciągle......

      Usuń
  4. Aż trudno uwierzyć, że w tych pięknych domach nie tętni życie... szkoda, bardzo szkoda...

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna Zima. Super że akumulatory naładowane bo już sie nie mogę doczekać kolejnych postów

    OdpowiedzUsuń
  6. O fajowe zdjęcie, aż chciało by się pojechać. Nigdy nie byłam, wygląda obiecująco!

    OdpowiedzUsuń
  7. oj jak fajowo, świetna rzecz taki wyjazd:) nawet ta zima by mi tam nie przeszkadzała ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W górach nigdy zima nie przeszkadza. Jest tak zjawiskowo :)

      Usuń
  8. Szkoda tych willi, pięknych i często opuszczonych. Niestety, ale ustrój, jaki panował przez wiele dziesiątków lat, zniszczył to co najpiękniejsze. W moim górskim miasteczku jest ich sporo i znam ich historię i płaczę nad nimi... Niektórym udaje się rozkwitnąć na nowo, ale niewielu byłych właścicieli może odzyskać swoje domy i posiada środki (niemałe) na ich ratowanie, więc pozostaje podziwiać i zachowywać w pamięci to co pozostało...bo nasi potomni już tego szczęścia będą mieli mniej. Serdeczności, ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, jak wygram parę złotych to spróbuję uratować taki domek :) pozdrawiam

      Usuń
  9. no popatrz tak niedaleko byłaś :)
    wyobraź sobie że jeszcze nigdy nie byłam w Szczawnicy zimą ... musze to nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękną miałaś zimę, rewelacyjne widoki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam nadzieję, że nie tylko wypoczęłaś, ale przywiozłaś mnóstwo nowych pomysłów. Szkoda tych opuszczonych , pięknych domów. Jak wygram w totka to też sobie taki jeden kupię i wyremontuję.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ależ Ci zazdroszczę :-) uwielbiam Szczawnicę i Jaworki, tyle fajnych chwil tam przeżyłam i tez ładowałam akumulatory latem na rowerze, zimą na nartach. Piękne miejsce i wyjątkowa zabudowa
    A ja właśnie wróciłam z Poronina, fajnie ale zatęskniłam za Szczawnicą :-)
    Pozdrówka ciepłe!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że ze mną jesteście i zostawicie po sobie ślad w postaci komentarza :) Uwielbiam je czytać :)