26 marca 2013

Metalowy kosz na poduchy


Siedząc w wolnych chwilach na kanapie lubię kiedy przy mnie leżą miękkie poduchy i ciepły kocyk. 
Bo przecież, każdy z nas potrzebuje chwilę by odpocząć i zrelaksować się po ciężarach życia codziennego.
Niestety czasami poduszki i koce gdzieś trzeba odłożyć. 
Na przykład  kiedy wpadają przyjaciele lub rodzina i zasiadają na naszej kanapie. Wtedy w pośpiechu układam moje dekoracyjne poduszki na jednym z krzeseł. I w związku z tym, wpadłam na świetny pomysł. Muszę mieć coś do czego wrzucę je, kiedy są niepotrzebne, 
a jednocześnie będzie to dekoracja w pokoju.
Wynalazłam, oczywiście w necie, metalowy, zardzewiały, stary kosz. 
Przy zakupie nie miałam koncepcji co z nim dalej zrobię, ale był cudny. Musiałam dać mu drugie życie.




Mój M. przyniósł go z poczty w dużym pudle. Po odpakowaniu wyglądał jak by miał ze sto lat! 
Prawdę mówiąc nie mam pojęcia do czego był kiedyś wykorzystywany?




Wyczyściłam, a raczej wyszorowałam szczotą. Potem pomalowałam na srebrny kolor, by nie straszył swoją rdzą. Lubię kiedy widać, że przedmiot jest "nadgryziony zębem czasu".
 Ale ta rdza była naprawdę okropna.
Mój M. zamontował kółka od foteli z IKEI. I gotowe!


Teraz nasz metalowy koszyk na poduchy i koce stoi dumnie przy kanapie i w każdej chwili można z niego korzystać. Jest pojemny, a jednocześnie nie zajmuje dużo miejsca.




W tym czasie, kiedy robiłam zdjęcia do posta, nasza psina siedziała na balkonie i wypatrywała wiosny.
Prawda, że jest słodka?



Ja też wypatruję ciepłych dni!
Pozdrawiam, Beata



10 komentarzy:

  1. Bardzo mi się podoba! Świetny i praktyczny pomysł, do podpatrzenia. Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo fajnie wyszło. rewelacyjny pomysł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie spodziewałam się, że będzie taki fajny efekt.

      Usuń
  3. Ja mam wiklinowy kosz do tych celów . Takiego druciaka poszukuję na czasopisma albo do mojej pracowni na materiały , niestety bezskutecznie :(Twój jest imponujących rozmiarów i doskonale się u Ciebie wpasował :)
    Pozdrawiam ciepło !

    OdpowiedzUsuń
  4. Wielkie dzięki za miłe słowa. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy27/11/13

    Ten druciak to kosz od balonu na wino. Mam taki po dziadkach :)
    Pozdrawiam,
    Iwona

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że ze mną jesteście i zostawicie po sobie ślad w postaci komentarza :) Uwielbiam je czytać :)