2 grudnia 2013

Transferowe skrzynki

 
Lubię kiedy wszystkie klamoty w domu są posegregowane czyli ułożone na swoim miejscu.
Z racji tego, że ciągle wymyślamy coś z moją córcią, tych klamotów jest coraz więcej. Pomyślałyśmy, ze świetnym "pojemnikiem" na nasze filce, juty, wełny czy magazyny wnętrzarskie jest skrzynka po jabłkach udekorowana transferem.
A jak to zrobić? Pisałam o tym w specjalnym poście Transfer na drewno .
Zapraszam:)
 
 
 
 
Drugą skrzynkę zrobiłam dla koleżanki, która wraz z mężem podróżuje po całym świecie i chce mieć skrzynkę ze stemplami odwiedzonych krajów  :)
Świetny pomysł!


 
 
Jedąn skrzynkę zabarwiłam specjalną pastą do wybielania drewna.
Drugą tylko wyczyściłam.
Ale na obie naniosłam napisy.
 

 


 
Jestem ciekawa która z nich jest ładniejsza?
Ja nie umiem powiedzieć.
 

 


 


 
Bardzo dziękuję za komentarze, które dają mi wiele radości.
 
*
Aaaa, bym zapomniała: dostałam propozycję uczestnictwa w Świątecznym Kiermaszu w naszej gminie! Pamiętam jak w szkole podstawowej wraz z koleżankami piekłyśmy orzechowe ciasteczka na świąteczny kiermasz. To były czasy....
A teraz mam ogromną tremę i nie wiem czy sprostam temu wyzwaniu?
Mam nadzieję, że tak:)
 
Ściskam mocno,
Beata
 
 
 
 
 


25 komentarzy:

  1. skrzynki uwielbiam w kazdej postaci tak jak i wszelkie koszyki:) a gdy sa jeszcze na dodatek swietnie ozdobione, trafiaja w moj gust w 100%:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, każdy pojemnik tego typu sprawia, że masz porządek w domu. Pozdrawiam,

      Usuń
  2. Skrzynki-miodzio.
    Udanego kiermaszu! Dasz rade!:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczne skrzynie, super Ci to wyszło :)
    Marzę o takiej skrzynce, ale nie mam skąd wziąć... Może coś podpowiesz?
    Pozdrawiam,
    Inka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję. Ja dostałam od przyjaciółki, ale czasami można kupić na Allegro. A może spytać się pani z warzywniaka? Tak strzelam. Pozdrawiam

      Usuń
    2. Kupując na allegro cena przesyłki znacznie przewyższy wartość skrzynki. Ja swoje kupiłam na giełdzie warzywnej na której pan sprzedawał w nich jabłka. Płaciłam 4zł za sztukę. Dwa dni później widziałam kilka sztuk obok śmietnika za warzywniakiem i wtedy nawet tych paru zlotych wydanych żałowałam! ;)
      pozdrawiam
      dominika

      Usuń
    3. To prawda, warto przejść się po giełdzie lub bazarku, może akurat będą czekały:)

      Usuń
  4. Uwielbiam skrzynki :) Sama dorobiłam się już trzech ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie wyglądają. Mam taką surową, bo czasu brak na transfer. Nawet nie mam kiedy o nim pomyśleć a co dopiero zrobić. Na szczęście takie bez ozdób też mi się podobają. :)
    Pozdrawiam Beatko!
    dominika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo one w swej prostocie są niepowtarzalne, a na zmianę ich wydlądu zawsze znajdzie się czas:) Ściskam

      Usuń
  6. cudne skrzynki. bardzo oryginalne. ja noszę kosze po całym domu.

    OdpowiedzUsuń
  7. fajne skrzynki przydałyby mi sie takie :0

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja nie mam kiedy zabrać się na transfery, od miesięcy czekają pudełka i chustecznik...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Z czasem zawsze jest krucho, ale życzę Ci trochę wolnego!!

      Usuń
  9. Fajna sprawa, "graty" nie będą się nigdzie plątać. Widziałam, ze niektóre dziewczyny dokręcają kółeczka - uważam że to super pomysł taka mobilna skrzynka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, zawsze jest problem z gratami. A kółka dokręcimy, bo wtedy łatwiej przesuwać. Ściskam:)

      Usuń
  10. Świetny pomysł i wykonanie. Nawet wypełnione mogą teraz stanowić piękną dekorację w domu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. świetne skrzynki zapraszam do mnie http://hogata-filcowe-cudenka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że ze mną jesteście i zostawicie po sobie ślad w postaci komentarza :) Uwielbiam je czytać :)