16 marca 2013

Stół lata 20 cz. III ostatnia:)

Zakończyłam pracę nad stołem!!!!!
Jestem bardzo dumna, że poradziłam sobie z klejeniem forniru,
 a potem z zabarwieniem blatu na ten sam odcień brązu co nogi stołu. 
Ale może zacznę od początku!


Po przyklejeniu forniru i oczyszczeniu stołu w całości, uzupełniłam braki w konstrukcji stołu.



Potem przykleiłam ochronne filce na spodnią częćś nóg, by przesuwając stół nie niszczyć podłogi.


Potem barwienie! Najpierw zabejcowałam nowy fornir na blacie stołu. Po wyschnięciu, musiałam porównać kolor blatu z nogami stołu. Bo przecież na nogach był stary fornir, który kiedyś już był pokryty kolorem. 


Cierpliwie bejcowałam, a potem woskowałam nasz stół, by przywrócić mu dawną klasę.....
Po wyschnięciu wosku, tradycyjnie wypelerowałam stół ręcznikiem frote. Jest super!


Mam nadzieję, że Wam też się podoba. :) 
Krzesła, które widać na pierwszym zdjęciu, to moja pierwsza zdobycz! Nie uwierzycie, 15 lat temu. Były obite bordowym PRL-owskim materiałem. Ale oddałam je do tapicera i teraz są jak nowe. 
Możecie zadać pytanie dlaczego oddałam te krzesła do tapicera?????
Bo jeszcze parę lat temu, nie wiedziałam jak odnawiać stare meble. Teraz odnawiając, bawię się i robię to co lubię!!!!

Poniższe zdjęcie jest dowodem na to, że mimo wszystko WIOSNA idzie!!!!!


Za oknem jest śnieg, a na naszym parapecie kwitnie forsycja!!!

Pozdrawiam, Beata



4 komentarze:

  1. Gratuluję wytrwałości w pracy, efekt końcowy jest bardzo ładny.

    Pozdrawiam, Tomek

    OdpowiedzUsuń
  2. Beatko, podziwiam efekt, naprawdę! Umiejętności godne zazdrości! Trochę odnawiam, ale fornir jeszcze przede mną! :)
    pozdrawiam
    dominika

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochani! Bardzo dziękuję! Takie słowa bardzo mnie mobilizują do następnej pracy. Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny stół i krzesła. Bardzo profesjonalnie i z pasją:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że ze mną jesteście i zostawicie po sobie ślad w postaci komentarza :) Uwielbiam je czytać :)