20 maja 2013

Noc muzeów spędziłyśmy tak....


Jak pewnie wszyscy wiecie, w miniony weekend, a właściwie w nocy z soboty na niedzielę, mieliśmy okazję poszaleć po muzeach, wystawach, obiektach sportowych oraz uczestniczyć w różnych ciekawych wydarzeniach. I jak co roku, wybrałyśmy się na te szaleństwa razem z moją córką. 
Ponieważ ostatnie lata starałyśmy się zwiedzić jak najwięcej wystaw i muzeów, w tym roku wybrałyśmy zajęcia artystyczne...... 
Pojechałyśmy do Sztukarni
Jest to miejsce na Mokotowie w Warszawie, gdzie są prowadzone przeróżne, 
bardzo ciekawe warsztaty artystyczne.



Ja widać powyżej malowałyśmy na lnianych torbach. Dekorowałyśmy pudełka metodą decoupage, zrobiłyśmy magnesy na lodówkę z filcu i malowałyśmy obrazy na sztalugach.
Było genialnie. Mówię Wam. 
Po trudach i bieganinie dnia codziennego, te warsztaty były dla mnie świetną rehabilitacją duszy:)
Zresztą zobaczcie Sami:





Atmosfera była iście artystyczna, a rezultaty tych prac są kolorowe:)




A na koniec naszej artystycznej nocy odwiedziłyśmy stadion Narodowy. Jest przepiękny. 
Tego dnia można było wejść na płytę boiska. Niestety nie było murawy, bo skończyły się targi książki, ale to nic. I tak było zjawiskowo. Nie będę Was zanudzać stadionem, ale chociaż zdjęcie?


Następna taka noc niestety dopiero za rok :(
Trudno, poczekamy....

A na razie dobranoc 

Beata


8 komentarzy:

  1. Hmmm dlaczego nas tam nie było ... ? ;) Wygląda ciekawie. Może za rok :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę warto. Nie wiem jak w innych miastach, ale w Warszawie jest cudownie. Pozdrawiam,

      Usuń
  2. Ja marzę o zamieszkaniu np. na Mazurach. Ale też kocham swoją Warszawę. Niestety nie można mieć wszystkiego:( Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Super. Jeśli będę miała możliwość skorzystać z takich atrakcji na pewno to uczynię. Muszę się zorientować, czy w Poznaniu organizują coś takiego. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne. Polecam bo warto i dla ciała i duszy:)

      Usuń
  4. Sztukarnia jest koło moich Dziadków, widziałam ją przejazdem :) ale niestety jestem zawsze w niewczasie :(. Noc Muzeów, do zazdroszczenia :D ps.DZIĘKUJĘ za mój pierwszy komentarz :) zaświecił dziś słoneczkiem :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że ze mną jesteście i zostawicie po sobie ślad w postaci komentarza :) Uwielbiam je czytać :)