Dzień dobry :)
Tak, to ten stołeczek kupiłam w Żytkiejmach na Suwalszczyźnie. W stercie starych mebli i przedmiotów sterczały patyczaki, które wyciągnęłam za nogi. Niby nic specjalnego, ale ja mam słabość do takich nóżek w mebelkach.
Zgodnie z obietnicą, pochwalę się co jeszcze zakupiłam i pokażę Wam tą niespodziankę. Szafeczka z żaluzją - stoi obok. Ozdobiona piękną kluczynką. Właściwie nie jest mi potrzebny taki mebel, ale kiedy oglądałam te wszystkie staruszki, mówiła do mnie: "muszę koniecznie z Tobą odjechać". Mój M wygrzebał to cudo. A ja postanowiłam zabrać szafkę do domu :) Niestety, na odnowienie, będzie musiała chwilę poczekać. Parę prac mam rozpoczętych i muszę je koniecznie dokończyć :)
Wracając do naszego patyczaka, muszę wspomnieć, że stołeczek wygląda trochę jak ławeczka. Wygięte siedzenie podtrzymują dwie sprężyny. Były w bardzo dobrym stanie więc ich nie wymieniałam.
Zmieniłam gąbkę, pomalowałam nogi farbą kredową, zawoskowałam. Aaaa.... ciekawostka: nogi są wykręcane :) Potem już tylko obicie. Na początku myślałam o jednokolorowym materiale. Ale wydawał się nudny. Finalnie obiłam siedzenie kolorowym materiałem w trójkąty. Myślę, że do białych nóżek-patyczaków pasuje idealnie. Teraz wygląda trochę młodziej :)
Stołek trafi do naszego sklepu after better . Więc jeśli chcecie przygarnąć patyczaka to serdecznie zapraszam :) I życzę miłego tygodnia :)
Pozdrawiam,
Beata
Ach te nogi.Doskonale rozumiem Twój zachwyt bo są fantastyczne.A z szafką nic bym nie robiła.Nie wiem wprawdzie jak wygląda jej wnętrze i tył ale przód jest boski:)
OdpowiedzUsuńW środku jest ok. Tylko blat jest obskubany. No i całość muszę nawoskować. Oczywiście w wolnej chwili :) pozdrawiam
UsuńŁadny efekt :). Szczególnie zestawienie kolorystyczne tapicerki mi się podoba. Dobra robota :).
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWygląda świetnie. Rzeczywiście z tymi kolorami mu do twarzy... i też mam słabość do patyczaków ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHa,ha... Ja również :)
UsuńŁaweczka cudna w stylu lat 60tych, pamiętam z dzieciństwa te geometryczne wzory popularnie nazywane "picasso". Szafeczka wspaniała, żal by było zostawić. pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńPewnie. Musiałam je przygarnąć :)
UsuńCudne znaleziska! :) A nowy materiał bardzo fajnie komponuje się z białymi nóżkami. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńFajna zmiana. Ławeczka zyskała dzięki liftingowi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Wyglada świetnie!
OdpowiedzUsuńPatyczaczek przecudny!!!! Ja ostatnio "przytargałam" stołeczek z trzema nóżkami. Mam nadzieję, że po metamorfozie również będzie tak pięknie wyglądał :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pierwszy raz widzę taki kształt patyczaka i jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńŚwietna metamorfoza - jak zawsze :)
Marta
Bardzo fajny i świetnie wygląda w takich wesołych kolorach :)
OdpowiedzUsuńŚciskam serdecznie, Agness :)
materiał wybrałaś świetny Ma charakterek
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Faktycznie bardzo fajnie odnowiony mebel i ja również zamierzam właśnie nauczyć się tapicerowania. Już nawet widziałam na stronie https://hurtownia-akces.pl/, że właśnie tam mogę kupić praktycznie wszystkie przedmioty, które są niezbędne przy tapicerowaniu.
OdpowiedzUsuń