Wiem, wiem do świąt jeszcze dużo czasu. Tak się tylko mówi. A zanim się obejrzymy będzie grudzień. Więc pomyślałam, że jeśli już mam chwilę i czekam by jeden mebel się skleił a drugi wysechł. To zrobię szyszkowe wianki na święta.
W wakacje przywiozłam z nad morza skrzynkę szyszek. Codziennie zbierałam po parę, wrzucałam do torby z kocykiem i tak się uzbierało :)
Teraz mam tysiące pomysłów na fajne wianki. Jednym z nich jest własnie ten. Tradycyjne kolory i skąpo dekoracji. Tak właśnie lubię :)
Oczywiście poparzyłam palce gorącym klejem, ale było mi mało.
Zrobiłam też brzozowe świeczniki na czas adwentu. Świeczniki, które mają miejsce na 4 świece. Bardzo tradycyjnie udekorowałam szyszkami i mchem. Mogą być wyjątkową dekoracją dla każdego rodzaju wystroju.
Jak by ktoś z Was miał ochotę na takie dekoracje, zapraszam do sklepu after better .
Wielkie pozdrowienia :)
Beata
Od kilku lat myślę o zrobieniu takich dekoracji z szyszek i zawsze zapominam ich nazbierac :) Twoje dekoracje są śliczne.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) To fakt szyszki trzeba zbierać latem, to trochę dziwne, haha..
UsuńProsto i uroczo:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńŚliczne, zwłaszcza świecznik mi się podoba. :)
OdpowiedzUsuńTo taki wymysł chwili. I tak wyszło :) dziękuję
UsuńŚliczne naturalne dekoracje. Miłego weekendu !
OdpowiedzUsuńno i pięknie się prezentują, dobry pomysł, żeby już coś zacząć przygotowywać na święta...
OdpowiedzUsuńWieniec mi się ogromnie podoba. Szyszki są bardzo wdzięcznym materiałem do dekoracji. U mnie też powstają już ozdoby świąteczne:). Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuń