10 września 2014

Lawendowe zbiory

 
Już prawie połowa września, a słoneczko nas nie opuszcza :) Mamy piękną, polską jesień. Moja lawenda, którą kupiłam jakiś czas temu, drugi raz zakwitła. Piszę drugi, bo kiedy robiłam świecę TU przycięłam ją na króciutko. Po miesiącu znowu pięknie zakwitła i postanowiłam zachować moją pierwszą lawendę w formie bukieciku.
 



Kiedy oglądam zdjęcia lawendowych zbiorów w Prowansji,
marzę by chociaż raz trzymać naręcza tych pięknych kwiatków.
W przypadku moich zbiorów, nie były to naręcza, tylko mały bukiecik,
ale i tak miałam radochę :)))




 
 
Miłego dnia !!!
Beata
 
 
 

12 komentarzy:

  1. Uwielbiam ;-)...jedyną roślinką, która w miarę rośnie na mojej działce jest lawenda....Co tam w miarę???....Nawet jakbym suchego badyla lawendowego wsadziła i zaraz się robi cudny...to zasługa marglowej ziemi...co podobno lawendy bardzo lubią...u siebie dorobiłam się już 20 stu krzaczków...i to nie jest moje ostatnie słowo ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, też muszę pomyśleć o większych zbiorach w przyszłym roku :)

      Usuń
  2. pachnie aż miło :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Imponujący bukiecik! Lawenda bardzo mi się podoba ale nie posiadam,nie wiem jak by się przyjęła na mim słonecznym balkonie,czy by nie uschła ;p Może w następnym roku spróbuję :)
    Miłego dnia!
    P.s. U nas już się skończyła ta piękna słoneczna pogoda ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój balkon jest od zachodu, ale codziennie podlewałam i jakoś przeżyła:) Miejmy nadzieję, że pogoda się jeszcze utrzyma. pozdrawiam

      Usuń
  4. Aż przez monitor czuć ten zapach... ;) Piękne zbiory :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piekny:)
    Szkoda, ze kwiaty podczas schniecia traca kolor...

    OdpowiedzUsuń
  6. Wcale nie taki mały ten bukiet :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny, ja zapomniałam w tym roku o lawendzie, w kolejnym roku posadzę na balkonie

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że ze mną jesteście i zostawicie po sobie ślad w postaci komentarza :) Uwielbiam je czytać :)