15 grudnia 2014

Dekoracje świąteczne cd.

 
W tym roku stawiam na naturę i uznaję zasadę, że im mniej się dzieje tym lepiej :) Na początku powiesiłam gałąź na ścianie jest TU a teraz mam olchowe dwa świeczniki oczywiście zrobione przez mojego M.
 
 

 
I kiedy oglądam Wasze zdjęcia i czytam Wasze spostrzeżenia z przygotowań do świąt, mam tysiące pomysłów na świąteczne dekoracje. Ale nie da się zrealizować ich wszystkich w małym mieszkanku. Więc przygotowuję tylko takie, które nie wymagają dużych nakładów finansowych i czasowych. Są proste ale przy tym wyjątkowe.








A suszone pomarańcze kupiłam na świątecznym kiermaszu w Starej Miłosnej. Są bardzo aromatyczne i mają piękny kolor, ponieważ były suszone na kozie :)
 
 
 
 
Lubię etap przygotowań do Świąt Bożego Narodzenia.
To taki magiczny czas dla dzieci ale i dla dorosłych.
Jak pewnie wiecie, mam już duże dzieci i myślałam, że w tym roku nie będę już piekła pierniczków, bo przecież z kim będę je dekorowała? No i się myliłam ! Moje dorosłe dzieciaki chcą piec i dekorować pierniki :)) Super, bo ja też tego chcę. Więc w przyszły weekend bawimy się jak za dawnych czasów.
 
Życzę Wam miłego tygodnia,
Beata
 
 
 
 
 


20 komentarzy:

  1. O widzisz...ja też stawiam na prostotę...pewnie dlatego, że normalnie na nic już czasu nie mam ;-). Uściski Beatko ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie :) życzę udanego weekendu z pierniczkami i Dziećmi oczywiście :))

    OdpowiedzUsuń
  3. a co tam ze dzieci duze pieczenie pierniczków jest zawsze na tak :) naturalne dekoracje najpiekniejsze

    OdpowiedzUsuń
  4. Proste i piękne! Naturalne dekoracje górą :).
    Ściskam :)
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie też musi być prosto i szybko. co nie znaczy że bylejak ;) piękne masz te lampiony z pieńków!
    życzę miłego tygodnia a potem cudownego czasu spędzonego razem przy pieczeniu!

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam suszone pomarańcze. Zawsze kojarzą mi się z rodzinnym domem bo moja Mama co roku rozwiesza takie na choince i to już od wielu lat:)) Ślicznie u Ciebie Beatko:)) Buziaki wielkie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Totalnie w moim guście, podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Beatko jak ja kocham te Twoje drewniane cudeńka.
    Wspólny czas przy pieczeniu pierników - bezcenne :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, fajnie, że są takie chwile :)

      Usuń
  9. Super świąteczny klimat Beatka :) i jeszcze ten obrus w gwiazdy...Prześlicznie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajnie, że takie zwyczaje są podtrzymywane :)

    OdpowiedzUsuń
  11. O ja też lubię suszone cytrusy - polecam też limonki bo fajnie zachowują kolor!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że ze mną jesteście i zostawicie po sobie ślad w postaci komentarza :) Uwielbiam je czytać :)